Komunikacja, przechodzi w ostatnich latach transformację polegająca na zmianie jej formy z słowa na obraz. Następstwem tej transformacji jest forma ekspresji wiedzy, jak również sposób jej odbioru i przyswajania. To właśnie obrazy (grafiki, gify i emoji) wiodą prym w komunikacji internetowej, skutecznie ułatwiając przekaz i wpływając pozytywnie na efektywność prowadzonych działań.
Pierwsze wrażenie klienta na temat newslettera kształtuje się już po 50 milisekundach – to mniej więcej tyle, co pół mrugnięcia okiem. Obrazy przyciągają wzrok natychmiastowo, bo mózg przetwarza je zdecydowanie szybciej, niż inne informacje. Warto to wykorzystać! Eryk Bocheński, Solution Consultant w Optivo, an Episerver Company podpowiada, jak dobrać odpowiednie grafiki w newsletterze i skierować uwagę subskrybentów na właściwe tory.
Zaintryguj od pierwszego wejrzenia
Każdy newsletter ma w pierwszej kolejności jeden zasadniczy cel: zostać otwarty przez odbiorcę. Jednym z elementów, który może spełnić to zadanie, jest temat wiadomości. Tytuł newslettera nie może jednak składać się ze zdjęcia lub video. Elementem graficznym, który można wykorzystać do zainteresowania odbiorcy już w pierwszych sekundach kontaktu, są emotikony. Komunikujemy się za ich pośrednictwem w mediach społecznościowych, coraz bardziej powszechne staje się nawet zastępowanie słów emotikonami, nie zaś traktowanie ich jako uzupełnienie wiadomości. Emotikony, takie jak: ❤☀☆☂, dodawane jako znaki specjalne w tytułach newsletterów, to doskonały sposób na ożywienie mailingu oraz zaintrygowanie odbiorców. Warto je dopasować tematycznie do wysłanego newslettera i sprawdzić, czy dzięki temu wskaźnik otwarć poszybuje do góry.
Na przysłowiowy drugi ogień w przyciąganiu uwagi odbiorcy idzie grafika w nagłówku wiadomości, czyli header. Musi się on więc nienagannie prezentować, niezależnie od tego, na jakim urządzeniu zostanie otwarty e-mail. Umieszczone grafiki, najlepiej w wysokiej jakości, powinny być zatem zoptymalizowane pod kątem urządzeń mobilnych, na których coraz częściej otwierane są newslettery.
Jak przygotować grafiki do newslettera?
Klasyczny newsletter, dzięki swojemu układowi, daje wiele możliwości wkomponowania w niego elementów wizualnych. Wyróżniamy w tym przypadku logo, header, zdjęcie produktów czy przycisk Call-to-action (CTA). Co ciekawe, umieszczane w newsletterach obrazy mogą zostać personalizowane – dopasowując się do konkretnego odbiorcy, dzięki czemu zapozna się on z komunikatem chętniej i uważniej. Należy pamiętać, by zdjęcie załadowane do CMS miało odpowiedni format. Z pomocą przychodzą programy graficzne, takie jak GIMP, PicMonkey czy Adobe Photoshop Elements, dzięki którym zoptymalizujesz obrazy lub dodasz do nich różne efekty.
Popularne formaty grafik, które stosuje się w e-mailach HTML to GIF, JPG i PNG. Format JPG jest jednym z najbardziej odpowiednich formatów ze względu na swoje możliwości kompresji fotografii, dzięki czemu zdjęcia w wielu kolorach – nawet w małym rozmiarze – wyglądają ładnie. Jego wadą jest brak możliwości tworzenie przeźroczystego tła, stosowanego na przykład w projektach logo lub przycisków CTA. Format GIF jest zalecany w szczególności do logo lub obrazów z ostrymi krawędziami, kolorowych brył lub o ograniczonej ilości kolorów. Ponadto GIF umożliwia tworzenie animacji. Format PNG z kolei działa podobnie jak GIF. Jest lepiej skompresowany, a logo oraz przycisk można umieścić na przeźroczystym tle.
Newsletter w ruchu
W ostatnim czasie, obok emotikonek, bardzo modne są animowane GIF-y, wykorzystywane także w newsletterach. Gotowe animacje można pobrać, pamiętając oczywiście o przestrzeganiu praw autorskich. Można również stworzyć je samodzielnie. Jest wiele portali, które umożliwiają ich tworzenie za pomocą plików wideo lub zdjęć. Do najpopularniejszych należą:
-
GIPHY – jedno z najpopularniejszych źródeł w sieci, udostepniające m.in. narzędzie do tworzenia GIF-ów generowanych z wykorzystaniem adresu URL YouTube lub własnych plików wideo.
-
imgflip – oprócz olbrzymiej liczby memów, GIF-ów i zabawnych obrazków, oferuje również generator, dzięki któremu można tworzyć GIF-y z plików wideo czy zdjęć oraz wykresy kołowe i demotywatory.
-
makeagif – umożliwia dostęp do olbrzymiej ilości memów oraz generatora, za pomocą którego pliki wideo, obrazy i zdjęcia z kamery internetowej można zmienić w GIF-y.
Odpowiednie grafiki – wysokiej jakości zdjęcia, ruchome gify oraz emotikony w tytule wiadomości są w stanie zdziałać więcej niż nawet najlepiej skrojony slogan czy tekst. Zapadają w pamięć, angażują do działania, a także przekazują konkretne informacje. Nie zapominaj więc o nich konstruując komunikaty skierowanie do odbiorców. Zwłaszcza, jeśli są nimi newslettery, będące jednym z najskuteczniejszych kanałów dotarcia do klientów.
O autorze:
Eryk Bocheński – Solution Consultant, Optivo an Episerver Company
Od lat związany z branżą internetową i IT, absolwent kierunku „eBusiness – Zarządzanie i tworzenie systemów dla eBusinessu". Od 2011 roku pracuje w firmie Optivo, doradzając i współtworząc rozwiązania dla największych klientów. W czasie wolnym tworzy bloga o e-mail marketingu http://niiu.pl.
Link do strony artykułu: https://ww.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/obraz-wart-wiecej-niz-tysiac-slow